Wizyta studyjna w Bieszczadach
W dniach 16-17 marca 2018 przedstawiciele społeczności lokalnych z terenu gminy Jastrzębia w subregionie radomskim uczestniczyli w wizycie studyjnej w Bieszczadach korzystając z gościny LGD „Zielone Bieszczady”. Celem wizyt studyjnych jest możliwość obserwacji dobrych praktyk i szukanie inspiracji w ich przeniesieniu na lokalny grunt.
W wizycie, której organizatorem było Centrum Inkubacji i Rozwoju Mazowieckiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej w Radomiu wzięło udział 16 osób: dwóch radnych Gminy Jastrzębia oraz członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Gminy Jastrzębia „Gościniec”, członkowie Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju i Promocji Wsi Bartodzieje.
Choć głównym punktem wizyty studyjnej było spotkanie z przedstawicielem Lokalnej Grupy Działania „Zielone Bieszczady” z Ustrzyk Dolnych, uczestnicy mogli zapoznać się także z innymi lokalnymi inicjatywami. Na początku jak na staropolską gościnność przystało, Pani Danuta Konopka z niepublicznego schroniska młodzieżowego prowadzonego przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Szkoły w Rudence przywitała wszystkich ciepłym obiadem. Pani Iwona Woch-prezes LGD „Zielone Bieszczady” z wielkim zaangażowaniem podzieliła się własnymi doświadczeniami. W drugim dniu pałeczkę przejęła Pani Danuta Konopka. Przed południem wraz przewodnikiem bieszczadzkim współpracującym z LGD – Panią Lucyna Pściuk wszyscy wyruszyli na poznanie innych bieszczadzkich inicjatyw lokalnych, jak:
– Bieszczadzka Szkoła Rzemiosł (Szkoła Ginących Zawodów) w Uhercach Mineralnych, gdzie istnieje możliwość spróbowania sił w dawnych zawodach (np.garncarz, piekarz)– spotkanie z właścicielem Januszem Demkowiczem,
– Muzeum Kultury Bojków w Myczkowie (tu odbyła się projekcja filmu o Bieszczadach oraz zwiedzanie),
– w Wańkowej, zmierzając z Leska w kierunku Ustrzyk Dolnych poznano – Nikosowe Sery (Nikos Molonopulos to najprawdziwszy Grek, który tuż po maturze, w roku 1974 osiadł w Bieszczadach. Przyjechał tylko na wakacje i już nie wrócił. Produkuje krowiego hucuła, ale również bundz, sery solankowe i – a jakże – fetę, która najlepsza jest wiosną; Sery są pyszne. W tej chwili trwa tu hodowla ponad 200 owiec, ok. 30 kóz i 13 krów rasy Simental i Czerwona Polska).
Uczestnicy byli pod wrażeniem, że w stosunkowo trudnych warunkach (małe zaludnienie, mozaika kultur) udało się społeczności bieszczadzkiej aż tyle zdziałać.
Zasadniczym celem wizyty było:
- 1. Spotkanie z organizacją o dużym lokalnym dorobku i zakorzenieniu w społeczności lokalnej.
- 2. Poznanie specyfiki partnerstwa lokalnego na przykładzie LGD.
- 3. Poznanie zasad promocji działalności organizacji pozarządowych i wzmacniania ich znaczenia wśród lokalnej społeczności.
- 4. Poznanie dobrych praktyk z zakresu ekonomizacji działań organizacji pozarządowych (działalność odpłatna, działalność gospodarcza) oraz zwiększenie motywacji uczestników do podejmowania własnych tego typu działań.
- 5. Wykorzystanie dobrych praktyk w celu realizacji własnych inicjatyw.
Wizyta studyjna odbyła się w obrębie projektu „Inkubacja i wsparcie ekonomii społecznej w subregionie radomskim” finansowanego ze środków Unii Europejskiej (Europejski Fundusz Społeczny) w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2014-2020.